Chatka Ech

 Ania z Avonlea
Chatka Ech (Rozdział 21)
The house was a low-eaved structure built of undressed blocks of red Island sandstone, with a little peaked roof out of which peered two dormer windows, with quaint wooden hoods over them, and two great chimneys. The whole house was covered with a luxuriant growth of ivy, finding easy foothold on the rough stonework and turned by autumn frosts to most beautiful bronze and wine-red tints. Before the house was an oblong garden into which the lane gate where the girls were standing opened. The house bounded it on one side; on the three others it was enclosed by an old stone dyke, so overgrown with moss and grass and ferns that it looked like a high, green bank. On the right and left the tall, dark spruces spread their palm-like branches over it; but below it was a little meadow, green with clover aftermath, sloping down to the blue loop of the Grafton River. No other house or clearing was in sight. . .nothing but hills and valleys covered with feathery young firs.
Domek był niski, zbudowany z czerwonego nie ociosanego kamienia, miał spiczasty dach, z którego wyzierały dwa małe okienka facjatek, ocienione dziwacznymi drewnianymi daszkami, oraz dwa duże kominy. Owijały go zwoje przepysznego bluszczu (ivy), czepiającego się chropowatej ściany, a obecnie, dzięki jesiennym przymrozkom, pałającego najpiękniejszymi odcieniami szkarłatu i brązu. Furtka, przez którą dziewczęta weszły, prowadziła do ogródka. Z jednej strony przytykał doń dom, z trzech innych otaczał go stary mur kamienny tak porośnięty mchem i trawą, że wyglądał jak nasyp. Wysokie, ciemne świerki (spruces) roztaczały nad nim swe palczaste gałęzie. Poniżej zieleniła się łączka koniczyny (clover), opadająca łagodnie ku błękitnej rzece. Żadnego domu w pobliżu, nic, tylko wzgórza i doliny porosłe młodymi świerkami (firs).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz