By constant experiment and observation he
learned a great deal and his brothers and sisters thought his extensive
knowledge of their little world quite wonderful. Jem always knew where the
first and ripest berries grew, where the first pale violets
shyly wakened from their winter's sleep, and how many blue eggs were in a
given robin's nest in the maple
grove. He could tell fortunes from daisy
petals and suck honey from red
clovers, and grub up all sorts of edible roots on the banks of the pond,
while Susan went in daily fear that they would all be poisoned. He knew
where the finest spruce-gum
was to be found, in pale amber knots on the lichened bark, he knew where the
nuts grew thickest in the beechwoods
around the Harbour Head, and where the best trouting places up the brooks
were. He could mimic the call of any wild bird or beast in Four Winds and he
knew the haunt of every wild flower from spring to autumn.
Wiedział na przykład, kiedy dojrzewają gruszki, kiedy
fiołki (violets ) rozkwitają i ile błękitnych jajek złożyła
raszka w swym gniazdku na najwyższym klonie. Umiał wróżyć z płatków stokrotki
(daisy), ssać miód z czerwonej koniczyny (red clovers) i wykopywać najrozmaitsze gatunki
robaków na brzegu sadzawki, podczas gdy Zuzanna umierała ze strachu, że
robaki te są jadowite. Wiedział, gdzie można nazbierać najpiękniejszej żywicy
z pnia jodły (spruce), gdzie rosną największe orzechy i gdzie
najłatwiej nałapać pstrągów. Umiał naśladować głosy dzikich ptaków i zwierząt
i znał nazwy wszystkich kwiatów kwitnących od wiosny do jesieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz