Czy jesień na Wyspie Księcia Edwarda ma inny koloryt niż polska złota jesień?

Jesień - nad rzeką Hudson 1860 Jasper Francis Cropsey

Jakże się cieszę, że żyję na świecie, w którym istnieje październik! Jakież to byłoby okropne, gdyby natychmiast po wrześniu następował listopad! (L.M.M. Ania z Zielonego Wzgórza)

Jesień to pora roku inspirująca nie tylko Maud, ale licznych artystów zarówno europejskich jaki i amerykańskich. Jednak jesienne kolory opadających liści, różnią się po obu stronach Atlantyku. Gdy w 1860 roku amerykański malarz Jasper Francis Cropsey zaprezentował w Londynie swoje płótno Autumn – On the Hudson River, brytyjska publiczność była zaskoczona intensywnością barw. Ogniste czerwienie i pomarańcze pejzażu z doliny Hudson wydawały się zbyt nasycone, by mogły być prawdziwe. W Europie liście jesienią przybierały głównie tonacje złote i żółte, a nie płomienne czerwienie. Te różnice w barwach jesieni między drzewami Starego i Nowego Świata mają swoje biologiczne uzasadnienie. Przypomnijmy, że w liściach podczas sezonu wegetacyjnego dominuje chlorofil – zielony barwnik niezbędny do fotosyntezy. Jego duża ilość maskuje inne pigmenty również obecne w aparacie asymilacyjnym. Wraz z nadejściem jesieni drzewa zaczynają „zamykać” transport substancji do liści i odzyskiwać cenne składniki z chlorofilu. Chlorofil ulega rozkładowi, odsłaniając barwniki żółte (ksantofile) i pomarańczowe (karotenoidy), które już wcześniej były w liściu, ale w mniejszych ilościach "przykryte" przez zieleń chlorofilu. Gdy w ciągu dnia liść nadal prowadzi fotosyntezę, ale nocą transport cukrów do pnia jest ograniczony (bo tworzy się warstwa odcinająca w ogonku liściowym), cukry gromadzą się w liściu  pobudza to produkcję nowych barwników - czerwonych i purpurowych antocyjanów

 Badania opisane w artykule Why Europe’s trees lack New England’s pop of red in fall (Talia Ogliore, 2021) próbują wyjaśnić, dlaczego lasy wschodniej Ameryki Północnej rozbłyskują tak szeroką gamą czerwieni, purpur i pomarańczy, podczas gdy europejskie jesienie są znacznie bardziej stonowane. Zespół badaczy kierowany przez Susanne S. Renner przeanalizował ponad 1 500 gatunków drzew i krzewów półkuli północnej, tworząc ich mapę filogenetyczną i zestawiając z danymi o jesiennych barwach liści. 

Odsetek gatunków żółtych i czerwonych na kontynent dla 711 gatunków monitorowanych w Ogrodzie Botanicznym w Monachium. Ameryka Północna, Azja i Europa różnią się istotnie pod względem występowania antocyjanów. Według artykułu The occurrence of red and yellow autumn leaves explained by regional differences in insolation and temperature

Wyniki pokazały, że znacznie większy odsetek gatunków amerykańskich produkuje jesienią antocyjany – czerwone i purpurowe pigmenty – niż ich europejskie odpowiedniki. Różnica ta nie jest przypadkowa. Okazało się, że drzewa rosnące we wschodniej Ameryce Północnej otrzymują jesienią więcej światła słonecznego. Jesienią pogoda jest często sucha, chłodna i słoneczna z dużymi różnicami temperatur pomiędzy dniem i nocą – tzw. Indian summer. Europejskie jesienie są często chmurne, mgliste i deszczowe, a tzw. babie lato jest kapryśne i krótkie. Dodatkowo proces jesiennego przebarwiania się liści w Ameryce rozpoczyna się średnio dziewięć dni wcześniej, co oznacza, że przez dłuższy czas występuje kombinacja ciepłych dni i chłodnych nocy – idealne warunki do syntezy antocyjanów. Pigmenty te pełnią funkcję ochronną: działają jak naturalny filtr przeciwsłoneczny, chroniący liść przed nadmiernym promieniowaniem i uszkodzeniami fotochemicznymi w czasie, gdy drzewo odzyskuje z liścia cenne składniki odżywcze, zwłaszcza azot. 

Różnice w barwach liści nie wynikają więc wyłącznie z temperatury czy długości dnia, ale także z historii biogeograficznej. W Europie wiele gatunków drzew wyginęło w czasie epok lodowcowych, a łańcuchy górskie o przebiegu wschód–zachód utrudniały migrację roślin. W Ameryce Północnej góry biegną na osi północ–południe, co pozwoliło gatunkom przetrwać i zróżnicować się pod względem adaptacji, w tym barw jesiennych.

Wyspa Księcia Edwarda (PEI),  jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Kanadzie do obserwacji jesiennych barw, dzięki różnorodnym pod względem gatunkowym lasom oraz warunkom klimatycznych. PEI leży w strefie lasów mieszanych — pomiędzy typowo liściastymi lasami południowego Ontario i bardziej iglastymi lasami Nowej Szkocji.

Dominują tam:
Klon czerwony (Acer rubrum) – bardzo intensywne czerwienie i pomarańcze.
Klon cukrowy (Acer saccharum) – złoto, pomarańcz, karmin.
Brzoza papierowa (Betula papyrifera) – jasne żółcie i złoto.
Buk amerykański (Fagus grandifolia) – miedziane i brązowe barwy.
Dąb czerwony (Quercus rubra) – ciemnoczerwony, czasem purpurowy.
Topole i osiki – intensywne żółcie.
Świerki i jodły – zimozielone, kontrastujące z kolorowymi liśćmi.

Jesień na PEI jest chłodna, ale słoneczna, z częstymi mgłami porannymi i dużymi różnicami temperatur między dniem a nocą — idealne warunki do produkcji antocyjanów, czyli barwników odpowiedzialnych za czerwone i purpurowe kolory liści. Sezon barwnych liści „fall foliage” zaczyna się zwykle pod koniec września i trwa do połowy października. Kolory są nieco łagodniejsze niż w Nowej Anglii, ale bardziej zrównoważone i pastelowe, co wielu uważa za jeszcze piękniejsze.

2 komentarze:

  1. We had beautiful fall colour this year! Most of the leaves are gone now.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. October in Poland was rainy with few sunny days. Now most of the leaves have fallen—only the larches and birches are still turning golden.

      Usuń